Innowacje stają się nieodłącznym elementem piłki nożnej, również w niższym ligach. To m.in. systemy analityczne, które służą planowaniu strategii czy monitorowaniu postępu piłkarzy.
Na innowacyjne inicjatywy stawia też Polski Związek Piłki Nożnej, który pod koniec ubiegłego roku powołał Komisję ds. Innowacji, a kilka dni temu powołał do życia spółkę PZPN Invest. Wyzwaniem dla tych podmiotów będzie pozyskanie finansowania dla takich rozwiązań i uczynienie sportowej administracji otwartą na innowacje.
Sport nie stroni od innowacji.
Dane zbierane przez kamery i sensory są przetwarzane i analizowane przez algorytmy sztucznej inteligencji. Są już inteligentne piłki, murawy naszpikowane czujnikami, wirtualni sędziowie i kamizelki, które noszone przez zawodników w czasie treningów pozyskują informacje o ich kondycji, parametrach i zachowaniu na boisku. Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej FIFA testuje technologię goal-line do oceny spalonego, rozbudowuje też system VAR korygujący decyzje arbitrów. Świadoma możliwości, jakie w piłce nożnej dają nowe technologie, w swoich celach strategicznych na przyszłość zaliczyła innowacje do najważniejszych celów, na które chce stawiać w najbliższych latach. Z tego powodu zarząd PZPN w październiku ub.r. powołał Komisję ds. Innowacji.
Główny cel komisji to wytyczanie strategicznych kierunków w zakresie innowacji w piłce nożnej. Te innowacje mają różne tory. Jednym z nich są innowacje stricte piłkarskie dotyczące wszystkich kadr narodowych: od U-15 po pierwszą reprezentację. Rolą komisji jest znajdowanie sposobów finansowania tych innowacji i ich tworzenia albo zakupu. Druga ścieżka to innowacje, które dotyczą samej federacji, interakcji z kibicami, finansowania społecznościowego czy systemów IT. To dwie główne drogi, które ma opiniować Komisja ds. Innowacji – mówi agencji Newseria Biznes Michał Żukowski, przewodniczący komisji, prezes Innteo. – Mamy też szereg innych zadań. Jednym z nich jest zmapowanie wszystkich projektów dotyczących innowacji piłkarskich, jakie są w kraju, i weryfikacja, jak zastosować je w praktyce. Jako PZPN mamy ogromne możliwości wdrażania technologii, czy w kadrach narodowych, czy poprzez naszą współpracę z ligami: Ekstraklasą, Pierwszą Ligą czy klubami piłkarskimi.
Jak podkreśla, komisja będzie się skupiać na tworzeniu schematów finansowania i wdrażania technologii potrzebnych polskiej piłce. Po pierwszych konsultacjach wewnątrz PZPN-u widać, że analiza danych i technologie IT to główny kierunek, w którym komisja będzie zmierzać. Są one kluczowe w kontekście programów do skautingu, monitorujących piłkarzy czy rozwiązań dotyczących analizy gry.
Największe kluby na świecie mają swoje centra badawczo-rozwojowe i nie mogą obyć się bez innowacji, monitoringu danych i ich analizy. Real Madryt stworzył swoje centrum treningowe oparte na innowacyjnych rozwiązaniach, na neurofeedbacku – podkreśla Michał Żukowski. – Technologie nie wygrają za nas meczu, ale mogą dać nam przewagę kilku procent, co spowoduje, że będziemy lepsi od przeciwnika. Przykładowo dzięki analizie gry możemy się dowiedzieć, że przeciwnik w takim ustawieniu ma inne odległości pomiędzy różnymi strefami i będziemy mogli wykonać określone zagranie, dzięki któremu zdobędziemy bramkę.
Z systemów analitycznych korzystają nie tylko topowe światowe kluby, lecz również drużyny trzecioligowe.
Podobnie jest także w innych dyscyplinach i ligach, np. w amerykańskich NHL, NFL czy NBA.
Kluczowym wyzwaniem dla innowacji w piłce nożnej jest stworzenie takiego programu analitycznego, który analizuje grę w trakcie, pomagając trenerowi, automatycznie analizuje zmiany ustawień, różne parametry, odległości pomiędzy zawodnikami. To jest wyzwanie, przed którym stoi piłka. Takie systemy się pojawiają na świecie, natomiast tutaj ciągle jest pole do ich poprawiania i usprawniania, tak by analiza danych i sztuczna inteligencja, która jest tam zastosowana, była bardziej wydajna – podkreśla przewodniczący Komisji ds. Innowacji w PZPN.
W jego opinii upowszechnienie nowoczesnych rozwiązań w sporcie zależy też od ich większej rozpoznawalności oraz szerszego finansowania. Dla przykładu FIFA uruchomiła i prowadzi program finansowania technologii dla piłki nożnej przeznaczony dla start-upów.
Potrzebujemy programów, które są dedykowane innowacjom w sporcie, potrzebujemy bardzo dużej współpracy ze związkami sportowymi i klubami, które mogą je wdrożyć – uważa Michał Żukowski. – Rozmawiając ze start-upami, często słyszę, że mają innowacyjne pomysły i wiedzą, jak je zrealizować, ale mają ograniczone możliwości dostępu do różnych interesariuszy w środowisku sportowym. Ogromna w tym rola związków sportowych, lig, klubów, aby tworzyć programy wsparcia i żeby łączyć osoby, które mają pomysły, z odpowiednią dyscypliną czy sportowcami.
Rozwojem innowacji ma się także zajmować nowo powołana spółka PZPN Invest, której wiceprezesem został Michał Żukowski. Jak wynika z informacji przekazanych przez portal Weszlo.pl, jej zadaniem będzie pozyskiwanie z sektora prywatnego i publicznego środków na rozwiązania technologiczne, które mogłyby być tworzone przez polskich naukowców, a następnie sprzedawane dalej. W przyszłości powstać ma także centrum treningowo-badawcze, z którego korzystać będzie polska kadra.
żródło: newseria.pl